Recenzja książki:

Puzzlemania

Puzzlemania u nas zakrólowała

Puzzlemania u nas zakrólowała,
Domowników opanowała.
Na rozgrzewkę puzzelki składamy
I anagramy ogarniamy.

To Kuba "Zgrywus" Grywulski pasją do łamigłówek nas zaraził,
Nic tylko po szyfrach, krzyżówkach, labiryntach z rozkoszą by łaził.
Nie lada uwagą wykazać się tutaj trzeba,
By na koniec dyplomem Puzzlemistrza Wszechświata pomachać do nieba.

Łamanie tajnych kodów? To dla mnie pryszcz!
Tak rzecze niedościgniony Zgrywus – Kuba – Mistrz.
Zagadki logiczne czy słowne zabawy?
Ze mną przejdziesz to, bez obawy!
Gdy ma się więc u boku kumpla takiego,
Nie zaskoczy nas raczej nic zbyt trudnego.
Sto procent frajdy, poprzez zabawę nauka,
Nawet się Rodzicu nie spostrzeżesz, jak będziesz miał u boku zucha,
Spostrzegawczego, z wyobraźnią przestrzenną, z umiejętnością logicznego myślenia,
Potrafiącego płynnie czytać, z zamiłowaniem do rachowania i liczenia.
Książeczka doskonała… na pluchę, nudę, chorobę czy gdy utkniesz w kolejce:
Siadasz w kąciku, w dłonie chwytasz ołówka lejce
I ruszasz ku przygodzie pełnej układanek, szarad, enigm i rebusów…
Nie ma się zatem co dziwić, gdy wytkną Ci potem od omnibusów!

mama Anna

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 14 czerwca 2013