Warszawa

Recenzja książki:

Angielski z Hello Kitty. Moje pierwsze słówka

Zabawy po angielsku

Książeczkę tę chętnie wziął w swe ręce trzylatek. Chociaż wydawało mi się, że Hello Kitty lubią raczej dziewczynki – okazało się, że synek wielokrotnie powracał do niej, odgadując (na razie po polsku) prezentowane czynności. Szybko nauczył się, co należy odpowiadać na powtarzające się za każdym razem pytania: What is Hello Kitty doing? Pływa, maluje, spaceruje – dzięki kolorowym obrazkom zadanie to nie było trudne. Podstawowe słowa oznaczające czynności (a dokładnie zabawy), proste pytanie i zabawa połączona z nauką gwarantowana. Proponuję ją jednak skierować do najmłodszych – trzylatków, starszym dzieciom przydałby się wyższy stopień trudności. Kolorowa, z twardymi stronami i co ważne – w kieszonkowej wersji, łatwo ją zabrać ze sobą w podróż, kolejkę. Spodoba się dzieciom.

Mama Anna

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 3 czerwca 2013