Niewielka książeczka, która zachwyciła mnie od samego początku. Zabawy słowne polegają na wyszukiwaniu słów, zdań, wierszy lub innych utworów, które mają jakąś szczególną właściwość. Od kiedy tylko pamiętam uwielbiałam wszelkiego rodzaju łamigłówki językowe. Jeśli więc jesteście ciekawi, czym są palindromy, anagramy, pangramy, to książka jest dla Was. Na pewno sprawi, że pojawią się nowe pomysły na zabawę i jednocześnie na naukę. Warto zajrzeć.
W książce znajduje się mnóstwo interesujących konstrukcji logicznych oraz skłaniających do refleksji utworów. Czym są owe palindromy? W języku polskim teksty czytamy od strony lewej do prawej. Ale jest wiele wyrazów, które można czytać od końca do początku, czyli od prawej do lewej, a które brzmią tak samo. Kiedy tylko to przeczytałam od razu zaczęłam wypisywać znane mi słowa. Łatwo nie było: kajak, radar, sos, Ala, jadaj. Wymyślanie takich wyrazów to jeszcze nic takiego. Zdecydowanie ambitniejszym zadaniem jest napisanie całego zdania, które będzie palindromem.
Oprócz tego w książce znajdziecie mnóstwo innych zabaw słownych: akronimy, czyli po prostu skrótowce, akrostychy, które przeważnie są wierszykami, w których z pierwszej litery każdej linijki można ułożyć jakiś wyraz; anagramy, czyli słowa albo zdania różniące się kolejnością liter. Anagramy znane były już w starożytności. Kiedyś ludzie potrafili się bawić! Podam parę przykładów:
dyżurna- drużyna
Morawski-mrowiska
Wśród innych zabaw znajdziecie także ananimy, homonimy, kalambury, metagramy, pangramy, synonimy, tautogramy. Znajdziemy także mnóstwo wierszyków z palindromami, w których należy wyszukać palindromów. Zabawy słowne to doskonała rozrywka dla całej rodziny. Polecam na rozruszanie szarych komórek.
mama Aurelia