Warszawa

Recenzja książki:

Koszmarny Karolek gnębi dogłębnie

Koszmarny Karolek gnębi dogłębnie

Francesca Simon
od 7 do 12 lat

Z przymrużeniem oka

Karolek i jego pomysły nie są dla moich dzieci nowością - poznały go już wcześniej dzięki kreskówce o tym samym tytule. Chociaż film animowany nie budził ich zachwytu, w przypadku książki rzecz miała się inaczej. Szatańskie pomysły chłopca, jego złośliwości i zrzędliwości moje dzieciaki pochłaniały z ciekawością i niekiedy figlarnymi błyskami w oku...


Jako mama czułam, że te opowieści powinnam jednak dozować (dla mnie były one zdecydowanie trudniej przyswajalne) i czasem porozmawiać o nich chwilkę. Seria opowiadań o Koszmarnym Karolku w sposób satyryczny przedstawia przygody Karolka, jego młodszego brata Damianka oraz ich rodziców. Karolek pełni w rodzinie rolę rozrabiaki, natomiast Damianek jest chodzącym ideałem. Rodzice, bezradni wobec psot swojego syna, bezskutecznie próbują wprowadzić harmonię i spokój w rodzinny układ. Bohaterowie książki nie są postaciami realnymi - z żadnym z nich nie sposób się identyfikować. I chyba właśnie ta jednowymiarowość jest po pewnym czasie męcząca. Główny bohater, Karol, jest chłopcem dość egocentrycznym, który dla osiągnięcia własnego celu nie cofnie się przed żadnym kłamstwem czy manipulacją. Damianek jest za to nieznośnie układny, naiwny i posłuszny i bez końca pozwala się wciągać w intrygi Karolka.


Akcja opowiadań jest wartka. Dla dzieci, którym trudno skupić uwagę na dłuższych opowieściach - może być zachęcającą propozycją. Książka traktowana z przymrużeniem oka - stanowi świetną rozrywkę i, nie da się ukryć, inspiruje do bardzo nietypowych pomysłów... Być może ten kontrowersyjny, daleki od moralizowania styl opowiadań jest jej wartością - w końcu życie też nie zawsze dostarcza morałów.

 

mama Ewelina

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć