Warszawa

Recenzja książki:

Tylko dla mam. Poradnik o ciąży

Tylko dla mam. Poradnik o ciąży

Anna Jankowska
PATRONAT

Niezwykle ciepła i zabawna

Na kilkudziesięciu stronach Anna Jankowska przedstawia czytelnikom porady, doświadczenia, refleksje, do których natchnęła ją ciąża, czyli najpiękniejszy okres w życiu każdej kobiety. Każda kobieta zdaje sobie bowiem sprawę, że ciąża a później dziecko zmieniają całe nasze życie. Wiem, że jest to oklepany frazes, ale tak jest i już. Każda przyszła mama w czasie ciąży chce dowiedzieć się jak najwięcej o zmianach w swoim organizmie i o nowym człowieku, który niebawem przyjdzie na świat.

 

Zagląda do poradników, na fora internetowe, a wszystko po to, by wiedzieć jak się zachować, kiedy dziecko dziwnie zapłacze, sapnie, ziewnie. Autorka nie ma zamiaru po raz setny powielać informacji zaczerpniętych z poradników, pragnie natomiast napisać, jak zmieni się życie po urodzeniu dziecka, a przede wszystkim jak zmieni się kobieta. Mowa tutaj o psychice, wyglądzie, nerwach, podejściu do męża i do świata. Zapraszam więc do przeczytania czegoś troszeczkę innego.

 

Anna Jankowska bez ogródek i bez zbędnego lukrowania mówi o macierzyństwie i wszystkich problemach, które czekają na przyszłe matki. Niestety rzeczywistość nie jest tak cudowna i wspaniała, jak pokazują nam choćby reklamy telewizyjne, w których jedzący i uśmiechnięty bobas wprawia nas zawsze w dobry nastrój. Autorka w pierwszych rozdziałach opisuje swój stan fizyczny i psychiczny w kolejnych miesiącach ciąży. Pierwszy trymestr dla niej to niekończący się kac gigant. Muszę przyznać, że coś w tym jest. Niestety nie ma żadnego sprawdzonego lekarstwa na tego kaca. Ważne jest zachowanie spokoju i myślenie o tym, że to niebawem minie.

 

Autorka ubolewa nad tym, że w pierwszych miesiącach nie widać brzucha, który świadczy o ciąży. Nikt więc takiej kobiecie nie ustąpi miejsca w autobusie. Na stronach znaleźć można w wyróżnionych ramkach dobre rady. Przeczytać możemy, że dla dobra własnego i otoczenia nigdy zbyt dużo nie powinno się opowiadać o przypadłościach ciążowych, badaniach itp. Autorka zwraca uwagę, żeby znaleźć dobrego lekarza, któremu przede wszystkim zaufa kobieta, jednak nie zawsze jest to proste.


W dalszych rozdziałach autorka przedstawia swoje odczucia towarzyszące pojawieniu się na świecie noworodka. Nie chciałabym zdradzać wszystkich ciekawostek, których się dowiedziałam… Na końcu znajduje się bardzo cenna rada, która mnie rozbawiła: "Jeśli zapraszasz kilkoro dzieci na kinderbal lub jakiekolwiek inne zajęcia przy stole, to zadbaj o to, by wszystkie krzesełka miały ten sam kolor. Inaczej będzie wojna…"

 

Myślę, że książka przyda się każdej przyszłej lub obecnej mamie. Nie jest to poradnik, ale można w niej znaleźć wiele cennych uwag. Nie musimy się ze wszystkimi zgadzać, to chyba normalne. Napisana lekkim piórem i prostym językiem, a przede wszystkim niezwykle ciepła i zabawna. Polecam.

 

mama Aurelia

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć