Warszawa

Recenzja książki:

Magiczne baletki. Święta w Krainie Czarów

Szczęśliwych świąt!

Już drugi raz za sprawą Magicznych Baletek przeniosłyśmy się do Krainy Czarów. Wraz z Delfiną znajdziemy się w pałacu Królewskim, w którym miało odbyć się wielkie wigilijne przyjęcie. Lecz Król Myszy znów wszystko zepsuł. Trzeba ratować elfy, roznieść zaproszenia i odzyskać choinkę! Przyjęcia nie można odwołać, a mają na nim być wszyscy mieszkańcy Krainy Czarów. Wszyscy mają tańczyć, łącznie z Królem Myszy. I tak się dzieje - za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Cukrowej Wieszczki szczur zmienia się i nawet odczarowuje wszystkie choinki, które wcześniej zamienił w... kaktusy! I tak kolejna przygoda dobiegła do szczęśliwego finału, a Delfina mogła pięknie zatańczyć z dziadkiem do orzechów. Książka tanecznym krokiem wprowadza nas w nastrój świąteczny, zatem powiedzmy za bohaterką: "Szczęśliwych świąt!". Czego wszystkim Państwu życzę.

mama Monika

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 13 grudnia 2011