Recenzja książki:

Misiu nieduży

Ciepła opowieść spodoba się zarówna najmłodszym, jak i nieco starszym

Wydana nakładem eSPe, wydawnictwa Zakonu Pijarów, książeczka ,,Misiu nieduży'' to barwnie ilustrowana wierszowana opowieść o małym misiu, który podczas swej samotnej wyprawy zdobywa pierwszy górski szczyt. Niestety, ból łapek i burczenie brzuszka uzmysławiają mu, że jest zbyt mały na samodzielne poznawanie świata. Na szczęście z opresji ratuje go mama...

Ta ciepła opowieść spodoba się zarówna najmłodszym, jak i nieco starszym czytelnikom. Młodszym może służyć jako źródło przepięknych ilustracji wzbogacających opowieść rodzica (czytaną lub opowiadaną własnymi słowami), zaś starszym – jako ciepła, uwrażliwiająca na dobro i piękno, opowiastka z morałem.

Historyjka ta może stać się punktem wyjścia do rozmów z dzieckiem na temat bezpieczeństwa dziecka, nauki samodzielności, itp. Oprócz waloru edukacyjnego na szczególną uwagę zasługują ilustracje Andrieja Mielnikowa, które sprawiają, że dzieci chętnie wracają do lektury książeczki, nie tylko po to, by słuchając opowieści, przyglądać się barwnym obrazom wspaniale oddającym klimat całej opowieści, ale również po to, by po jej lekturze, naśladując ,,mistrza'', próbować tworzyć własne rysunki ilustrujące przygody misia. Książeczka ta, wydana na papierze kredowym i w twardej gąbkowanej oprawie, jest godna polecenia!

mama Karina

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 25 marca 2020