Warszawa

Recenzja książki:

Dzielny Despero

Dzielny Despero

Kate DiCamillo
od 7 lat
PATRONAT

Nieszczęśliwy, poszukujący światła szczur o połamanym serduszku

Po prostu wspaniała książka dla całej rodziny.


Despero Tilling, mała myszka o wielkich uszach i jeszcze większym sercu; Chiaroscuro, nieszczęśliwy, poszukujący światła szczur o połamanym serduszku; Miggery Sow, niedosłysząca dziewczynka z uszami jak kalafiory; księżniczka Pi, której umarła mama - to chyba najważniejsze postaci z tej dość niesamowitej bajki. Czy aby jednak na pewno?! Wszyscy lubimy bajki, nawet wtedy kiedy dorastamy. Lubimy... o ile nie staliśmy się smutasami na których twarzach zamiast uśmiechu gości powaga, niezadowolenie i przygnębienie. Ci, którzy są dziećmi i ci, którzy choć trochę pozostali dziećmi, powinni być tą książką zachwyceni. To bajka w najlepszym tego słowa znaczeniu. Magiczna, fantastyczna, nostalgiczna, pouczająca. Prosta i mądra. Zbudowana z prostych słów i mądrych myśli.


Alegoryczna, zaskakująca niezwykłym opisaniem świata i życia. Zachwyca w niej fabuła, zachwycają świetne (mimo braku kolorów) ilustracje, zachwyca jakość wydania w którym nawet niektóre litery są ślicznie zakręcone. Wędrujemy z małym odmieńcem, myszką Despero, przez nie zawsze przyjazny jej świat. Towarzyszymy w przygodach stworzeniu, które po raz kolejny udowadnia, że o czyjejś wielkości nie decydują gabaryty i siła, lecz otwarte serce i umysł. Jest w tej historii wiele kontrastów, dobra i zła ścierających się ze sobą w walce, zmagających się ciemności i światła. Jest bój wielkich marzeń z oportunizmem, obojętnością i lenistwem. Wszystko to jest tak opisane, że trudno nie dać porwać się nurtowi opowieści. Trudno nie kibicować małemu, nieprawdopodobnemu bohaterowi o wyjątkowo wielkich uszach. Trudno wreszcie nie zauważyć zawartej tu niesamowitej pochwały optymizmu i radości życia. Jest to jedna z tych książek, które trafiają zarówno do dzieci jak i dorosłych.


W których wszyscy możemy znaleźć dla siebie coś cennego. Książka udowadnia nam, że bajki tak naprawdę nigdy nie wymierają. Czekają tylko cierpliwie w czyichś głowach by zostać opowiedzianymi, by zabrać nas w podróż po krainie prawdziwej wyobraźni.


Czyta się kapitalnie i ze wzruszeniem.Mnóstwo w tej powieści zwrotów akcji humoru i jest to rzecz fantastyczna,która jednak mocno trzyma na ziemi. Bardzo mi się podoba w tej historii,że Despero uczył, że liczy się to kim się jest, a nie jak się wygląda.

 

Karolina Możdżonek, czytelniczka Czasdzieci.pl

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć