Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma… Zaraz, zaraz… Ta historia wcale nie wydarzyła się tak dawno temu. I wcale nie tak daleko! Ona dzieje się tutaj, teraz, w moim i Twoim domu! Na przykład zgubiłeś skarpetkę i tata powiedział, że jesteś roztargniony. Albo w Twoim pokoju zrobił się bałagan i mama spojrzała surowym okiem…
- To nie ja! To nie ja nabałaganiłem! – krzyknąłeś.
- A kto, krasnoludki? – zapytała mama.

Ciekawe, co by powiedziała mama, gdyby wiedziała, że krasnoludki istnieją naprawdę! Z resztą tak, jak wróżki, chochliki, gnomy, elfy, duszki, gremliny, skrzaty i trolle! A w dodatku wszystkie te magiczne stworzonka zostały przyłapane, narysowane i dokładnie opisane przez Alicię Casanovę i Fernanda Falcone w „Fantastycznej encyklopedii małych stworów”.

Autorzy twierdzą, że w każdym domu mieszka mnóstwo malutkich, magicznych stworzeń. Moszczą się w naszych łazienkach, łóżkach, lampach, piekarnikach i butach. Są wszędzie. A w dodatku codziennie robią nam przeróżne psikusy! Na przykład wróżka pościelowa zjada wszystko, co znajdzie w prześcieradle – rozrzuconą bieliznę i brudne skarpetki. Gnom pralki uwielbia wirować razem z piorącymi się ubraniami, a wybielacz to jego ulubiony przysmak. Wróżka łazienkowa – z nudów – a to pastę wyciśnie, a to szampon wyleje… A już niedługo święta to na pewno poznacie elfa bożonarodzeniowej choinki – ten łobuziak uwielbia strącać bombki i wylizywać świąteczne łakocie.

Inne magiczne stworzonka to: lustrzana czarodziejka, wróżki parku i ogrodu, duszek szkolny, elektryczny mikrogremlin, wróżka kominkowa, mały troll futbolowy, stary troll klatek schodowych, wróżka domowych malowideł, szara deszczowa wróżka, biała wróżka śnieżna, elf choinki, skrzat cmentarny, plażowa wróżka, goblin tuneli metra, wróżka pralki, chochlik żyrandola, duszek spiżarniowy.

Czy można je spotkać, zobaczyć, dotknąć? Niekoniecznie. Te małe gałgany chowają się przed ludźmi i łobuzują z ukrycia. Jeśli jednak przypatrzycie się bardzo, bardzo dokładnie… Może mignie Wam przed oczami kolorowy płaszczyk? Albo znikający za rogiem kosmaty ogonek?

„Fantastyczna encyklopedia małych stworów” to pasjonująca, kolorowa, zabawna pożywka dla dziecięcej wyobraźni. Drodzy rodzice, po lekturze „Fantastycznej encyklopedii…” bądźcie gotowi na wielką wyprawę w poszukiwaniu magicznych stworzonek! Ta książka podsyca dziecięcą ciekawość świata, buduje kreatywność, zachęca do twórczej rozmowy. A barwne ilustracje są po prostu dziełem sztuki – jesteśmy pewni, że skradną serca zarówno małych, jak i dużych czytelników.

Świat magicznych stworzeń nie został w pełni odkryty. Być może to właśnie w Twoim domu mieszkają nieopisane dotąd egzemplarze… Nie zapomnij ich opisać!