Droga Pani Beato,
oczywiście może Pani skorzystać z terapii E. Wianeckiej, to jedyna terapia uwzględniająca język. Metoda Tomatisa i Johanssena nie jest metodą stymulującą słuch fonemowy (ten do słuchania mowy). W obu tych metodach dziecko słucha dźwięków niewerbalnych lub muzyki, co stymuluje jedynie prawą półkulę mózgu. Tylko lewa półkula mózgu przetwarza prawidłowo informacje językowe.
Co do długości stosowania programu to zależy od problemów dziecka, jeśli dotyczą one tylko artykulacji, to zwykle po 2 miesiącach intensywnego ćwiczenia (codziennie) pojawiają się prawidłowowe artykulacje.
Program "Sylaby i rzeczowniki" realizuje się wykorzystując wszystkie cztery książeczki, czyli 1, 2, 3, 4 i z poworotem 1, 2, 3, 4 itd.
Jeśli dziecko ma problemy z głoskami cz, dż, sz, ż, s,r - wystarczy zastosować "Trudne głoski" (z programu "Słucham i uczę się mówić").
Jęśli dziecko wymawia głosski prawidłowo, a ma problem jedynie z gramatyką nalezy zastosować program "Rzeczowniki-fleksja" i Czasowniki-odmiana"
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze