Droga Pani Anno,
jeżeli trzyletnie dziecko nie mówi, to musi być tego powód i warto wykonać diagnozę (najważniejsze badanie dominacji stronnej oraz funkcji poznawczycch testem SON-R). Powinna Pani rozpocząć stymulację rozwoju mowy w domu. Polecam:
Radzę zastosować - Program Słucham i uczę się mówić - Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenia dźwiękonaśladowcze, po pojawieniu się pierwszych samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych wprowadzane są Sylaby i rzeczowniki (wszystkie cztery części - codziennie inną) oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.
Po wysłuchaniu programu wspólnie z dzieckiem oglądamy ilustracje w zeszytach "Kocham czytać" i staramy się by dziecko powtarzało sylaby. Warto też bawić się z użyciem obrazków przedstawiających różne sytuacje nazwane samogłoskami i wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi ("Samogłoski" "Czytanie symultaniczne - wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - www.konferencje-logopedyczne.pl). "Moje pierwsze słowa (www.wir-wydawnictwo.com).
Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii.
Proszę na kanale You Tube na stronie www.konferencje-logopedyczne.pl zobaczyć jak ćwiczą terapeutki i matki.
Dziwię się, że podczas bilansu dwulatka pediatra nie pytał o rozwój mowy. Dwulatek powinien już budować zdania gramatycznie poprawne, a trzylatek mieć opanowany system gramatyczny i zadawać pytania.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze