Szanowna Pani,
nie ma jednoznacznej normy, co do wielkości ciemienia. Kontrolujemy tempo jego zarastania oceniając też inne parametry kliniczne. Rzeczywiście szybki jego zarastanie może budzić niepokój, wtedy też obserwujemy kształt czaszki i obwód głowy, szwy czaszki. Schorzenie w postaci karanisynostozy jest bardzo rzadkie.
Przy wątpliwościach wykonujemy RTG czaszki, dno oka i konsultujemy dziecko w specjalisty neurochirurga. Natomiast ostatnio obserwuję z niepokojem tendencję do podaży bardzo małych dawek witaminy D. Przy naszym klimacie -ubogim w słońce, owocuje to aktualnie dużą liczbą pacjentów z dużym ciemieniem, rozmiękaniem potylicy, zaparciami, potliwością, obecnością bruzd Harisona, opóźnionym ząbkowaniem i innymi cechami klinicznymi niedoboru witaminy D3.
W neurologii owocuje to czasem uwypukleniem guzów czołowych i poszerzeniem przestrzeni podtwardówkowych, niekiedy nieco obniżonym napięciem mięśniowym. Jeżeli neurolog zlecił dawkę kilku kropli to miał swoje powody. Nie jest to wielka - 4 krople- ilość witaminy - na pewno bez ryzyka dla dziecka. Natomiast jeśli pediatra ocenia obecnie, że ciemię jest, bardzo małe to ma prawo zredukować dawkę. Czasami zdarzają się zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej i pojawia się rzeczywista trudność w doborze dawki profilaktycznej. Leczniczo stosowane dawki są wysokie. Warto więc wykonać sugerowane badania laboratoryjne. Zatrucie witaminą D3 jest wielką RZADKOŚCIĄ!
Nie sposób doradzać nie widząc pacjenta w takiej zwłaszcza kwestii. Proszę się zdać na specjalistę ds. pediatrii.
Ciepłe pozdrowienia
dr Adrianna Wilczek
Komentarze