Mój synek ma 3 lata i dwa miesiące i praktycznie nie mówi. Na wszystko mówi "ma". Jak go poproszę, żeby powtórzył jakieś proste słowo to powtarza, ćwiczymy wyrażenia dźwiękonaśladowcze i je powtarza, ale tylko po mnie. Nie z własnej inicjatywy. Raz w tygodniu pracuje z logopedą. Był badany przez psychologa, który stwierdził, że rozwój psycho-motoryczny jest w normie. Jest bardzo żywym dzieckiem, bardzo ruchliwym i rozumie co do niego mówię. Lubi kopać piłkę i generalnie ruch. Od momentu gdy poszedł do przedszkola obserwujemy, że bardzo lubi kontakty z dziećmi - wcześniej się bał. Często pokazuje na jakiś przedmiot i ja muszę powiedzieć jak on się nazywa, nie da mi spokoju dopóki nie powiem na głos nazwy tego przedmiotu. Czasami długo to trwa, bo nie wiem o co chodzi - np. jakaś mucha na suficie, której ja nie widzę:)
Miał zlecone badanie EEG, ale mimo naszych starań nie udało się ich wykonać nawet w śnie.
Jak powinnam z nim pracować?
Dziękuję i pozdrawiam.
Dorota
Droga Pani Doroto,
proszę skorzystać z programu słuchowego "Słucham i uczę się mówić" - Samogłoski i wykrzyknienia", "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" i "Sylaby i rzeczowniki" - www.arson.pl. Dziecko musi słuchać w słuchawkach.
Warto także stymulować powtarzanie przez program "Kocham czytać" -
www.we.pl. Wówczas dziecko samo chętnie powtarza, nieustanne
nakłanianie dziecka do powtarzania wyrazów przynosi odwrotny skutek.
Podczas czytania dziecko nie wie, że uczy się mówić, sądzi, że czyta i
to jest właśnie ten istotny aspekt terapeutyczny.
serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze