Warszawa

Czytanki

Wierszyki

I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem

Święty Mikołaj wygląda pięknie.
Ubiór ma dziwny, patrzy tak smętnie.
Wspomina czasy, gdy też był mały
I różne figle się go trzymały.
Gdy zrobił komuś coś niedobrego,
umiał się przyznać do czynu swego.
Jak dobrze jednak postąpić chciał,
z pochwały dobrej radość też miał.
Gdy małym był jak Wy człowiekiem,
martwił się każdym równym mu wiekiem.
Dawał podarki komu potrzeba,
chciał tym pozyskać przychylność nieba.
Dzielił się wszystkim, pomagał zatem,
by śmiało mógł się zmierzyć ze światem.
Uczynki jego wszyscy już znali,
więc stale Świętym go ogłaszali.
I tak do dzisiaj drogie dzieciaki
Mikołaj Święty przynosi paczki.
W paczkach zostawia różne prezenty,
prośbami dzieci wielce przejęty.
Lecz kiedy dzieci grzeczne być nie chcą, muszą się liczyć z jego niechęcią.
Posłusznym daje to, co chcą dostać.
Niegrzecznym musi rózga się ostać.
Więc jeśli chcecie zrobić mu radość,
dobremu sercu uczynić zadość -
odsuńcie figle, psikusy w kąt,
wtedy zapomni Wasz każdy błąd.
Życzę każdemu, by się spełniło
oczekiwanie trudne, lecz bedzie miło,
kiedy Mikołaj pokaże się, powiedzcie :
" witaj w ten miły dzień !! "
Obietnic wielkich mu nie składajcie,
lecz zawsze w dobro mocno ufajcie.
Bo zawsze starać należy się,
by każdy inny był dobrym dniem.

Jadwiga Kosendek

Więcej w dziale: Wierszyki:

Filuś, Miluś i Kizia - wesołe kotki - Maria Konopnicka

Wierszyki

OPISAŁ: MRUCZYSŁAW PAZUREK Nic milszego, moje dziatki, Jak kot pięknie wychowany Taki, jak go tu widzicie Nad miseczką od śmietany. Poranek Filonka. I. Przejdźcie góry, przejdźcie...

Hanna Zdzitowiecka - CO ZROBIĘ Z KASZTANAMI ?

Wierszyki

Z tych trzech będą grzybki. Ładnie je wygładzę, w kępkę mchu zieloną jak w lesie posadzę. Nad czwartym kasztankiem potrudzę się chwilę i zrobię dla mamy koszyczek do szpilek....

Hanna Zdzitowiecka-CO ZROBIĘ Z KASZTANAMI ?

Wierszyki

Z tych trzech będą grzybki. Ładnie je wygładzę, w kępkę mchu zieloną jak w lesie posadzę. Nad czwartym kasztankiem potrudzę się chwilę i zrobię dla mamy koszyczek do szpilek....

Hipopotamica Hania - Eliza Rozdoba

Wierszyki

Hipopotamica Hania aż się słania z niewyspania, bardzo męczy się nieboże, od tygodnia spać nie może, czy na boku, czy na wznak, spać nie może tak, czy siak. Poszła w końcu do doktora...

I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem

Wierszyki

Święty Mikołaj wygląda pięknie. Ubiór ma dziwny, patrzy tak smętnie. Wspomina czasy, gdy też był mały I różne figle się go trzymały. Gdy zrobił komuś coś niedobrego, umiał się...

Idzie niebo ciemną nocą

Wierszyki

Idzie niebo ciemną nocą, ma w fartuszku pełno gwiazd. Gwiazdy świeca i migocą, aż wyjrzały ptaszki z gniazd. Jak wyjrzały, zobaczyły to nie chciały dłużej spać. Kaprysiły, grymasiły, żeby...

JADĄ ,JADĄ DZIECI DROGĄ

Wierszyki

Jadą, jadą dzieci drogą, siostrzyczka i brat, i nadziwić się nie mogą, jaki piękny świat. Tu się kryje biała chata, tu słomiany dach, przy niej wierzba rosochata, a w konopiach strach....

Jelonek Bronek - Eliza Rozdoba

Wierszyki

Pewnego razu jelonek Bronek poszedł do lisa na podwieczorek, bo go zaprosił chytry rudzielec na siedemnastą dziesięć w niedzielę. Bronek przyodział garnitur nowy, który zamówił w sklepie...

Jerzy Jesionowski-Po co się uczyć ?

Wierszyki

Pytają nieraz uczniowie młodzi Po co właściwie do szkoły chodzić? Lekcje, zadania na co to komu? Lepiej w palanta pograć przy domu. Lew, choć ni dzionka w szkole nie spędził jest królem...

Jesienne liście - Ewa Szelburg Zarębina

Wierszyki

Z tym jesiennym wiatrem tańczą sobie liście, tańczą sobie tańczą czerwone złociście. Z tym jesiennym wiatrem odtańczą daleko, i nie skończą tańczyć, aż za siódmą rzeką....

Przeczytaj również

Warto zobaczyć